Rozdział jedenasty. Boskie ustanowienie Kościoła, cz. 3

 Środki autorytatywnego nauczania: asystencja Ducha Świętego i dar czynienia cudów

Ewangelia. Nauczanie apostołów cieszyć się będzie asystencją Ducha Świętego. Jezus Chrystus uroczyście przyrzeka apostołom przyjście Ducha Świętego, który objawi im nowe prawdy i pozwoli im oraz ich następcom autorytatywnie wywiązywać się z funkcji interpretatorów Objawienia: „Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy” (J 16, 13). „Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze – Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie… A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem” (J 14, 16–17. 26).

Dar czynienia cudów udzielony apostołom będzie miał na celu uwierzytelnienie ich nadprzyrodzonego orędzia: „Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie” (Mk 16, 17–18).

Początki chrześcijaństwa. W dniu Pięćdziesiątnicy, zgodnie z obietnicą złożoną przez Chrystusa, Duch Święty zstępuje na apostołów i skutecznie pomaga im we wszystkich ważnych działaniach wynikających z ich pasterskiego i nauczycielskiego urzędu. Św. Piotr razem z apostołami odpowiada Sanhedrynowi: „Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy są Mu posłuszni” (Dz 5, 32). Dekret wydany przez apostołów na Soborze Jerozolimskim zaczyna się od słów: „Postanowiliśmy bowiem – Duch Święty i My – nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne” (Dz 15, 28). Doktrynalna śmiałość apostołów ma swoje źródło w nadprzyrodzonej pewności i wyraźnej świadomości oświecającej działalności Ducha Świętego.

Niewątpliwie wylanie Ducha Świętego nie jest wyłącznym przywilejem Kolegium Apostolskiego. U początków Kościoła zostało Nim obdarzonych wielu zwykłych wiernych. Niemniej powszechność tego charyzmatu w żaden sposób nie kłóci się z funkcjonowaniem hierarchii duchownej, a obecność Ducha Świętego w duszach – tak samo, jak dzisiaj – nie zwalnia ich od posłuszeństwa Kościołowi. Jawne i częste działanie Ducha Świętego w pierwszych gminach chrześcijańskich bynajmniej nie kłóciło się z wykonywaniem przez apostołów władzy w dziedzinie nauczania, powierzonej im przez Chrystusa.

Co więcej, o ile dar Ducha Świętego został przeznaczony dla wszystkich, o tyle przy jego upowszechnianiu mamy już do czynienia z pewną ekonomią. Wylanie Ducha Świętego normalnie odbywa się poprzez ceremonię nałożenia rąk, ale tego nałożenia nie dokonuje każdy sługa Dobrej Nowiny, lecz wyłącznie zwierzchnicy i główni pasterze pierwszej chrześcijańskiej wspólnoty. Diakon Filip chrzci nawróconych Samarytan, ale nie może uczynić nic więcej. To apostołowie Piotr i Jan przekazują nowym chrześcijanom dar Ducha Świętego (Dz 8, 14–17). Szymon Mag stwierdza, że „apostołowie przez nakładanie rąk udzielali Ducha Świętego” (Dz 8, 18–19). Św. Paweł apostoł, udzieliwszy chrztu nowym wyznawcom Chrystusa, wkłada na nich ręce, aby obdarzyć ich Duchem Świętym (Dz 19, 6).

Wreszcie, księga Dziejów Apostolskich wypełniona jest opisem licznych cudów dokonywanych przez apostołów dla potwierdzenia głoszonej przez nich nauki. „Apostołowie czynili wiele znaków i cudów” (Dz 2, 43). Piotr uzdrawia chromego od urodzenia (Dz 3, 1–8); nawet jego cień w cudowny sposób działa na chorych (Dz 5, 15); sparaliżowanemu Eneaszowi każe wstać z łóżka (Dz 9, 32–35); wskrzesza Tabitę (Dz 9, 36–41); zostaje uwolniony przez anioła (Dz 12, 1–11). W ostatniej części Dziejów z najdrobniejszymi szczegółami zostały opowiedziane cuda dokonane przez św. Pawła (Dz 14, 8–11; 16, 16–34; 19, 11–12; itd.).

 Władza stanowienia i egzekwowania praw

Ewangelia. Kolegium Dwunastu Apostołów nie tylko ma misję nauczania, ale posiada również prawo rządzenia: „Zaprawdę, powiadam wam: – Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 18, 18).

„Wszystko, co będzie związane lub rozwiązane na ziemi, będzie związane lub rozwiązane w niebie. Innymi słowy mówiąc, Bóg potwierdzi i zatwierdzi wyroki apostołów. Kiedy apostołowie narzucą jakieś zobowiązanie, będzie ono obowiązujące już przez sam ten fakt. Słowem: decyzja apostolska będzie czymś o wiele ważniejszym, niż czysto deklaratywny wyrok rabina, kazuisty czy prawnika. Będzie to naprawdę autorytatywna i prawnie wiążąca decyzja. Będzie to wyrok rodzący uprawnienie i zobowiązanie. W przywołanym fragmencie Ewangelii chodzi więc o władzę rządzenia; chodzi o rzeczywistą jurysdykcję. Bezsporność tego faktu ukaże się jeszcze pełniej, jeśli zechcemy odnieść się do wcześniejszego wersetu (Mt 18, 17), w którym jest mowa o chrześcijaninie, który zgrzeszy przeciwko bratu i nie będzie chciał zastosować się do osobistych i przyjacielskich napomnień. Winowajca zostanie wówczas poddany pod publiczny osąd Kościoła (niezależnie od tego, jakie jest dokładne znaczenie tego wyrażenia). Wyrok wydany przez Kościół będzie mieć charakter obligujący i wiążący, to znaczy, że gdyby grzesznik trwał z uporem w grzechu, powinien zostać wyłączony ze wspólnoty wiernych i oddzielony od «królestwa Bożego», jak poganin i celnik. Widzimy więc tutaj kiełkującą zasadę kościelnej ekskomuniki” (1).

Trzeba zestawić ten fragment z zakończeniem Ewangelii według św. Mateusza, gdzie Kolegium Apostolskiemu została nadana cała władza przysługująca Jezusowi: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 18–20). Zbawiciel przekazuje Kolegium Dwunastu Apostołów władzę, jaką posiada z uwagi na prowadzenie dusz do zbawienia. A zatem Zbawiciel przekazuje Kolegium Dwunastu Apostołów rzeczywistą jurysdykcję nad wiernymi.

Jurysdykcja apostołów w sferze duchowej obejmuje nawet wewnętrzną jurysdykcję nad sumieniami: „Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 23).

Początki chrześcijaństwa. Władza karania, w sposób konieczny powiązana z władzą prawną, ukazuje się w epizodzie z Ananiaszem i Safirą (Dz 5, 1–10).

Władza stanowienia prawa objawia się na Soborze Jerozolimskim (Dz 15, 28–29). Trzeba bowiem zaznaczyć, że dekret wydany przez Kolegium Apostolskie nie jest obwieszczeniem czy wprowadzeniem w życie jakiegoś istniejącego wcześniej naturalnego czy pozytywnego prawa, lecz swoją doniosłość sformułowany zakaz czerpie od autorytetu obwieszczającej go władzy.

Św. Paweł apostoł przyznaje sobie prawo rządzenia chrześcijanami z Koryntu (1 Kor 4, 14–21). Wydaje karne orzeczenie przeciwko kazirodcy, będące rzeczywistą ekskomuniką (1 Kor 5, 1–7) (2). Nadaje przywilej związany z kwestią małżeństwa (1 Kor 7, 10–16). Narzuca przepisy liturgiczne i dyscyplinarne (1 Kor 10, 16–21; 11, 18–34). Sprawuje nadzór nad charyzmatami (1 Kor 12, 1–31; 14, 1–40). „W obliczu porywów i wylewów Ducha Świętego utwierdza się prawomocność władzy, broniącej ładu i przyjętej wiary, przykazań Bożych, nauczania apostołów i budowy Kościoła” (3).

W Drugim Liście do Koryntian św. Paweł powtarza swoje wypowiedzi dotyczące prawa do narzucania przepisów oraz karania tych, którzy je łamią (2 Kor 10, 1–18; 13, 2).

 Nieprzerwana sukcesja

Ewangelia. Logiczną konsekwencją zakończenia Ewangelii według św. Mateusza (Mt 28, 18–20) jest zasada ciągłego przekazywania władzy. „Władza, która musi trwać aż do końca czasów powinna być prawomocnie zachowywana na drodze sukcesji. Otóż uprawnienia nadane Kolegium Dwunastu Apostołów przez Chrystusa muszą trwać do końca czasów. A zatem uprawnienia nadane przez Chrystusa Kolegium Dwunastu Apostołów powinny być prawomocnie zachowywane na drodze sukcesji. Wymaga tego zresztą sama natura rzeczy. Wszelka stała władza wymaga, aby istniała ta sama osoba moralna i prawna. A osiąga się to poprzez nieprzerwaną i prawomocną sukcesję osób, które tę władzę sprawują. Skoro więc władza rządzenia będąca udziałem Kolegium Dwunastu Apostołów musi trwać aż do tajemniczej epoki, gdy nastąpi epilog świata – «aż do skończenia świata» (Mt 28, 20) – i skoro apostołowie naprawdę muszą umrzeć przed tryumfalnym powrotem Jezusa Chrystusa, to władza rządzenia będąca udziałem apostołów musi zostać zachowana, zgodnie z powszechnym prawem rządzącym ludzkimi społecznościami, przez następców apostołów” (4).

Początki chrześcijaństwa. Problem sukcesji apostolskiej pojawia się wyłącznie w odniesieniu do funkcji urzędowych przekazywanych człowiekowi przez innego człowieka. Oczywiste jest bowiem, że charyzmaty pochodzące z bezpośredniego kontaktu z Bogiem nie wiążą się z tego rodzaju sukcesją.

Liberalni krytycy utrzymują, że urzędowe funkcje wprowadzone przez apostołów bądź przez chrześcijańską gminę za ich aprobatą i przekazywane na drodze sukcesji miały wyłącznie doczesny charakter. Za życia apostołów biskupi, prezbiterzy i diakoni nie mieli jakoby żadnego udziału w kierowaniu życiem duchowym, co należało wyłącznie do osób natchnionych Duchem Świętym. To dopiero w półwieczu po śmierci apostołów, kiedy ustały charyzmaty, osoby pełniące funkcje urzędowe miały zawładnąć władzą duchową.

Otóż pewne teksty dowodzą, że biskupi i prezbiterzy (5) pełnili funkcje nie tylko doczesne. Św. Paweł zwraca się do biskupów i prezbiterów Kościoła w Efezie w następujących słowach: „Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga” (Dz 20, 28). Św. Piotr pisze do prezbiterów Kościołów położonych w Azji Mniejszej: „Paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem; i nie jak ci, którzy ciemiężą gminy, ale jako żywe przykłady dla stada” (1 P 5, 2–3).

Dwa Listy do Tymoteusza oraz List do Tytusa „mają za swój główny przedmiot przekazanie władzy apostolskiej, której celem jest sprawowanie duchowego kierownictwa nad chrześcijańskimi Kościołami. Dlatego noszą one miano listów pasterskich. Jakkolwiek Tytus i Tymoteusz posiadają liczne charyzmaty (są «prorokami», «nauczycielami», «ewangelistami»), to ich prawo rządzenia chrześcijańskimi Kościołami wywodzi się całkowicie z posłannictwa czy też delegacji powierzonej im przez św. Pawła. Tymoteusz otrzymał misję pośród Efezjan, a Tytus pośród Kreteńczyków. We wszystkich trzech listach ta misja bądź delegacja jest zawsze formalnie opisana. Z drugiej strony, oczywiste jest, że władza powierzona Tytusowi i Tymoteuszowi przez św. Pawła nie dotyczy tylko doczesnego zarządzania Kościołem, ale również wiarygodnego nauczania prawdziwej wiary, organizowania kultu religijnego, przypominania o wszystkich moralnych obowiązkach oraz poskramiania heretyków i buntowników. Bez wątpienia chodzi o religijną władzę, o duchową jurysdykcję. Wreszcie Tytus i Tymoteusz są w posiadaniu samej zasady nieprzerwanej delegacji i sukcesji, gdyż w każdym lokalnym Kościele będą mogli ustanowić έπίσκοποι i πρεσβύτεροι, obarczonych zarówno funkcją duchową i religijną, jak również doczesnym zarządem nad wspólnotą. Tytus i Tymoteusz mogą przekazywać przez nałożenie rąk sakralne znamię, mając na względzie kult Boży. Oni sami otrzymali władzę działania w ten sposób na mocy nałożenia rąk przez apostoła, równocześnie gdy przyjmowali – w ten sam sposób – nałożenie rąk ze strony całego πρεσβύτεριον. Tak więc listy pasterskie to najbardziej wyraźne źródło, pozwalające ukazać przekazywanie władzy duchowej, jaka była udziałem apostołów, a więc pozwalające unaocznić apostolską sukcesję” (6).

 Prymat św. Piotra

Ewangelia. Znamy trzy podstawowe fragmenty Ewangelii dotyczące prymatu św. Piotra. Najpierw tekst św. Mateusza: „Ty jesteś Piotr, czyli Skała, i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16, 18–19). Cały tekst oświadczenia woli Jezusa Chrystusa względem Piotra stanowi – jak zauważa ks. Batiffol – zwartą strukturę. „Piotr jest tym, który związuje i rozwiązuje, podobnie jak wiążą i rozwiązują apostołowie; Piotr jest fundamentem, jak był nim Chrystus i są również apostołowie, ale Piotr w tym wszystkim posiada prymat, ponieważ tylko on posiada klucze do królestwa niebieskiego i tylko on jest jego majordomusem” (7).

Następnie mamy fragment z Ewangelii według św. Łukasza: „Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci” (Łk 22, 32).

Wreszcie zdanie zapisane przez św. Jana: „Pasce oves meas” (J 21, 15–17).

Tak oto św. Piotr został ustanowiony najwyższym pasterzem Chrystusowego stada.

Początki chrześcijaństwa. Księga Dziejów Apostolskich pokazuje nam, że w Kolegium Apostolskim Piotr zawsze zajmuje pierwsze miejsce. To Piotr przewodniczy wyborowi Macieja (Dz 1, 15–26); to on rozpoczyna przepowiadanie Dobrej Nowiny przez apostołów (Dz 2, 14–41); to on dokonuje pierwszego cudu (Dz 3); to on odpowiada Sanhedrynowi w imieniu wszystkich uczniów Jezusa (Dz 4, 8–12). Z powodu okłamania św. Piotra gwałtowna śmierć spotyka Ananiasza i Safirę (Dz 5, 1–11). To Piotr nałoży ręce na Samarytan (Dz 8, 14–24); to on odwiedza wszystkich chrześcijan w Palestynie (Dz 9, 32–43) i przyjmuje do chrztu pierwszego poganina, w osobie setnika Korneliusza (Dz 10, 1–43). Na Soborze Jerozolimskim to Piotr zabiera głos, aby obwieścić, że poganom nie należy narzucać obrzędu obrzezania ani innych przepisów Mojżeszowych (Dz 15, 7–12). W tych rozmaitych działaniach św. Piotr nie sprawuje prymatu honorowego, lecz wykonuje prawdziwy prymat jurysdykcyjny.

Świadectwo św. Pawła dowodzi, że Szymon Piotr był zwierzchnikiem działalności ewangelizacyjnej. On sam udaje się do Jerozolimy, aby zobaczyć się z Piotrem i przebywa u niego piętnaście dni (Gal 1, 18).

Konflikt w Antiochii (Gal 2) nie był – jak wiadomo – wyrazem jakiegoś zasadniczego sprzeciwu wobec prymatu. Nie doszło tam do doktrynalnej dyskusji, gdyż Piotr i Paweł byli zgodni co do zasad, lecz chwilowo poróżniła ich kwestia natury praktycznej. Co więcej, czyż skuteczność przykładu Piotra, która pociągnęła za nim Barnabę, nie dowodzi jego wysokiej rangi, jaką zajmował w Kolegium Apostolskim?

O. Ambroży de Poulpiquet OP

(1) Y. de la Brière SI, art. cit., col. 1238.

(2) Por. A. Lemonnyer OP, Épîtres de saint Paul, Paryż 1905/1906, t. I, s. 116, przyp. 5: „Kara wymierzona przez św. Pawła kazirodcy z Koryntu i straszniejszy jeszcze wyrok wydany przez św. Piotra przeciwko Ananiaszowi i Safirze są najdawniejszymi faktami świadczącymi o świadomości, jaką mieli apostołowie na temat swej władzy dyscyplinarnej”.

(3) Ks. P. Batiffol, op. cit., s. 38.

(4) Y. de la Brière SI, art. cit., col. 1240.

(5) A. Michiels, art. Évêques [w:] Dictionnaire apologétique de la Foi catholique, fasc. VI, col. 1761: „Kapłani, których apostołowie stawiają na czele Kościołów noszą miano έπίσκοποι bądź πρεσβύτεροι. Dopiero w pismach z II wieku słowo έπίσκοπος nabiera znaczenia «biskup», jakie nadajemy mu dzisiaj”.

(6) Y. de la Brière SI, art. cit., col. 1261–1262.

(7) Ks. P. Batiffol, op. cit., Excursus A, s. 108.

Powyższy tekst jest fragmentem książki o. Ambrożego de Poulpiqueta Tylko Kościół. Apologetyka.