Rozdział dziesiąty. Mit rządów demokracji. Masoneria-antykościół

Mit rządów demokracji

Demokracja, jest wielką mistyfikacją (1). Faktycznie nie rządzi większość, ale mniejszość, nomenklatura – warstwa z góry wyznaczona na stanowiska. Wszystkie atrybuty suwerena oddaje się partiom politycznym, czyli wąskiej grupie zawodowych polityków (suweren kastowy). Naród staje się petentem. Konstytucyjne zapisy dotyczące ich praw stają się tylko iluzoryczną obietnicą, a nie ich gwarancją. Prawa człowieka i obywatela są nagminnie, a przy tym bezkarnie łamane, np. prawo do ochrony zdrowia. Konstytucja nie przewiduje kar za łamanie praw. Sądy nie tylko są arbitrami, ale coraz częściej sięgają po władzę ustawodawczą, sądy przybrały dyktatorską władzę nad demokracją (przykład: unieważnienie ustawy lustracyjnej albo uznanie, że składki płacone do ZUS nie należą do płatników). Rządy nie reprezentują woli społeczeństwa (2). Ważne decyzje podejmowane są jednoosobowo, np. wysyłanie wojska na wojnę. Rządy zawierają traktaty międzynarodowe, tajne układy, zaciągają wielkie pożyczki albo przekazują pieniądze podatników obcym; odbierają naturalną władzę rodzicielską; następuje wyprzedaż majątku narodowego, bogactw narodowych; potężne banki dokonują przewrotów w innych krajach; wielkimi wpływami szczycą się wielkie korporacje, działające w sposób zakulisowy, jak np. masoneria. Sejm odrzuca obywatelskie projekty ustaw (3) poparte wielosettysięcznymi podpisami i petycje z milionowymi podpisami i publicznymi demonstracjami (np. w sprawie emerytur, telewizji Trwam). Nawet w klubach poselskich nie ma demokracji, wszystko zależy od przewodniczącego klubu, obowiązuje dyscyplina klubowa. Liczebnie mała grupka ludzi propagujących rewolucję genderową (4) (płciową), a mniejszości seksualne manipulują światem – Organizacją Narodów Zjednoczonych i Unią Europejską. To samo można powiedzieć o organizacjach ekologicznych, które przekreślają planowane inwestycje (dróg, zakładów, osiedli). Homoseksualiści mają możliwość wprowadzania swojej propagandy do szkół i do społeczeństwa. W Polsce wybory do parlamentu odbywają się w atmosferze pustych obietnic, z których żaden poseł nie wywiązuje się a nie ma możliwości odwoływania go (5). Sejm, tak jak w czasach Królestwa Kongresowego, nie ma inicjatywy ustawodawczej, uchwala ustawy, zgłaszane przez rząd, prezydenta, senat, wbrew woli społeczeństwa, np. liczne podatki nie zawsze uzasadnione logiką (od deszczu, emerytur, oszczędności czy śmieci). Zaprzeczeniem demokracji jest wskazywanie kandydatów na listach wyborczych (miejsca mandatowe), dyscyplina partyjna w głosowaniach w sejmie i finansowanie koncesjonowanych partii politycznych, która uniemożliwia wyłonienie się nowych zdrowszych sił politycznych. Niezgodne z zasadami demokracji są tzw. parytety ze względu na płeć, progi wyborcze i mandaty poselskie dla mniejszości niemieckiej. Ludziom odbiera się nadzieję na zmiany przez wmawianie fałszywego przekonania o niemożliwości odwrócenia przez człowieka zgubnych zmian, bo takie nastały czasy.

Człowiek współczesny przestał myśleć, polega na sloganach, które zastępują argumenty i dowody. Według badań francuskiego socjologa tylko pięć procent populacji myśli samodzielnie. Ta zdecydowana większość kieruje się powtarzanymi sloganami i modą. To one panują nad ludźmi i wywołują uczucia wrogości. Wielu przyjmie każdy głoszony nonsens, aby uchodzić za człowieka postępowego, modnego. Panuje przekonanie, że obecne czasy przewyższają minione wieki i wielkie umysły w dziejach. Postmodernizm lekceważy tradycję.

Przeciwieństwem tego „nowoczesnego” wychowania są wyniki wychowania w katolickich zakładach wychowawczych i seminariach duchownych, gdzie panuje ład i spokój, współpraca, bez środków przymusu. Aby rozwiązać obecne problemy wychowawcze należy wrócić do pedagogiki tradycyjnej, opartej na trwałych wartościach, do szkoły, która tworzyła wielkie charaktery. W USA, a także we Francji i w Polsce podnoszone są postulaty, aby szkoła wróciła do tradycyjnych metod utrzymywania dyscypliny i znowu kształtowała charakter uczniów.

Masoneria-antykościół

Masoneria to organizacja kosmopolityczna. Nawiązuje do organizacji cechów średniowiecznych. Jest to konglomerat różnych sekt. W obecnej formie pochodzi z 1717 roku, kiedy to została zreorganizowana w Anglii przez Andersona.

1 maja 1776 roku powstało tajne stowarzyszenie pod nazwą Zakonu Iluminatów. Założył je żydowski przechrzta, profesor prawa w Ingolstadt, Adam Weishaupt, który nienawidził nie tylko jezuitów, lecz również poprzysiągł sobie zniszczenie Kościoła katolickiego i całego chrześcijaństwa. On sam, a po nim kilka satanistycznych pokoleń jego spadkobierców duchowych, realizowało i realizują ten program z diaboliczną konsekwencją.

Filozoficzno-społeczną formację Weishaupt zawdzięczał utopii przewrotnego Jana J. Rousseau (1712–1778). W 1771 roku został wprowadzony w arkana egipskiego okultyzmu przez kupca Kolmera. Następnie opracował plan podporządkowania iluminatom wszystkich tajnych stowarzyszeń masonerii w jeden, podległy iluminatom „zakon”. 1 maja 1776 roku, to data rozpoczęcia działalności tej nadmasonerii (6). Od Rousseau Weishaupt przejął utopię, iż cywilizacja jest pomyłką, należy więc powrócić do natury. W pismach Rousseau znajdują się wszystkie składniki ideologii komunizmu. Wolnomularstwo skupia osoby z warstw wyższych, wpływowych, z życia publicznego, wojska, nauki, techniki, kultury, literatury, sztuki, przedsiębiorców, bankowców, a nawet duchownych. Działalność jest okryta tajemnicą. Istnieją trzydzieści trzy stopnie wtajemniczenia. Liczba obrządków jest wielka, ale obowiązująca doktryna jest identyczna (7). Masoni (iluminaci) zakładają sobie cel ostateczny – ustanowienie Nowego Porządku Świata, rządu światowego. Cel ten to totalna destrukcja w świecie chrześcijańskim, zniszczenie wszelkich religii (poza judaizmem), stworzenie rządu światowego. Preludium tego zniszczenia była rewolucja francuska 1789 roku. Plan Franca Heinricha Ziegenhagena (XIX w.) obejmował:

– zniszczenie wszystkich istniejących rządów,
– likwidację własności prywatnej (późniejszy komunizm Marksa) i prawa dziedziczenia własności,
– likwidację rodziny jako podstawowej komórki ludzkiej,
– usunięcie z kultury wszelkich nazw i symboli religijnych,
– odrzucenie „wymysłów” kapłanów na temat istoty Boga, duchów, Opatrzności,
– doprowadzenie do zaniechania praktyk religijnych (w Niemczech jest tylko jedna trzecia wierzących),
– odrzucenie nietolerancji, a więc kierowania się pojęciem dobra i zła, prawdy i fałszu,
– odrzucenie wiary w wieczne kary,
– niedopuszczenie do pogodzenia rozumu i religii, człowiek rozumny nie może być religijny,
– traktowanie religii jako urojenia, zabobonu, przesądu (stąd np. praca w niedziele, zabawy w post),
– usunięcie nauczania religii z wychowania szkolnego, a nawet domowego,
– zastąpienie treści religijnych nauką o społeczeństwie,
– uznanie za najważniejsze praw człowieka,
– odrzucenie wszelkich religijnych dogmatów i prawd wiary, i zastąpienie ich założeniami współczesnej filozofii,
– obalenie nacjonalizmów,
– usunięcie wychowania patriotycznego, wpajanie miłości do ojczyny światowej.

Czerpano z naturalizmu – iść za naturalnymi pożądaniami, przyjemnościami, zaszczytami – głoszono absolutną wolność, hasło równości. Chociaż to nierówność skłania ludzi do wzajemnego uzupełniania się i pomocy.

Należy więc „odkatolicyzować świat” przez destrukcję religii, preferowanie bezbożnictwa, wolnomyślicielstwa, niszczenie instytucji kościelnych i struktur państwa katolickiego, zwłaszcza monarchii katolickich. Obalono dynastię Burbonów, monarchię rosyjską i rozczłonkowano Amerykę Łacińską na wiele rywalizujących ze sobą państewek. Ta destrukcja zmierzała do zniszczenia porządku naturalnego uosobionego w rodzinie, narodzie, Kościele: albo przez otwarte prześladowanie, albo przez „rozdział Kościoła od państwa”, laicyzację całego życia i oświaty. Rozwijano w umysłach uczniów „wolność” myśli i sumienia, aby oderwać od wpływu Kościoła i własnych rodziców.

Sobór Watykański II wciela idee „dialogu” w życie, początkując proces zrywania z wielowiekową tradycją, językiem łacińskim i porządkiem liturgii, nawet z architekturą. Powstały takie zjawiska, jak udzielanie sakramentów parom homoseksualnym, msze samochodowe, spowiedź przez komórkę, odprawianie mszy w strojach klaunów, tańce na mszy. Podstawowe zasady: naturalizm (iść w życiu za naturalnymi pożądaniami: przyjemności, posiadania dóbr, zaszczytów, absolutnej wolności – każdy jest swoim Bogiem), racjonalizm – nie wolno podawać nikomu prawdy, każdy ma mieć własne zdanie, sam zdobywać wiedzę – odrzucenie Boga, relatywizm każdej prawdy, laicyzm, rozdzielenie Kościoła od spraw publicznych, hasło równości wszystkich, wbrew oczywistym faktom. Nierówność skłania ludzi do wzajemnego uzupełniania się i pomocy. Wolność słowa i prasy za cel stawia sobie realizację wizji tolerancyjnej współegzystencji sprawiedliwości z niegodziwością poprzez zagwarantowanie każdemu równego prawa do uzewnętrzniania się publicznie, prawa emanowania błędami i herezjami. W praktyce prowadzi to jednak do wyrugowania dobra i prawdy w publicznej debacie, gdyż chwasty zwykle zagłuszają i niszczą uprawy. Logicznym następstwem wolności słowa jest uznanie między innymi prawa do publicznego propagowania herezji, aborcji, pornografii, eutanazji etc. Uznanie tej absurdalnej zasady jest duchowym samobójstwem. Wolność słowa zabija w nas afektywny stosunek do prawdy, wymusza szacunek dla odmiennych przekonań, co jest dezercją, źródłem indyferentyzmu. „Gdzie nie ma nienawiści do herezji, tam nie ma prawdziwej świętości” pisał o. Fryderyk Faber. W konsekwencji propagowanie wolności słowa i wynoszenie jej na piedestał jako naczelnej „cnoty” to pomniejszanie roli wiary i moralności w życiu społecznym, co kończy się wyrugowaniem głosu obiektywnej prawdy.

Skutki wychowania masońskiego: upadek dobrych i pięknych obyczajów, wzrost przestępczości, pozbawienie wstydu i umiarkowania, swawola w sztuce, miękkość i zniewieściałość, konsumpcjonizm, wolna miłość (8).

Przewodniczącym Uniwersalnej Ligi Masońskiej jest Adam Witold Wysocki. Masoni obecni są w różnych partiach. Dążyli do wprowadzenia Polski do Unii Europejskiej. Następnym etapem jest rząd światowy. W 1968 roku konwent światowy podjął prace nad konstytucją świata. Wielki mistrz Wielkiego Wschodu Andrzej Nowicki w książce Filozofia masonerii daje zarys koncepcji zjednoczenia Europy i utworzenia państwa światowego. Zjednoczenie świata ma wyeliminować wszystkie nacjonalizmy. Masoneria zwalcza Kościół i domaga się tolerancji dla wszystkich wyznań i kultów. Ludźmi są tylko jednostki myślące nieskrępowanie. Inni są podludźmi.

Należy dokonać integracji gospodarczej i kulturalnej w skali całego świata (globalizm) (9). Aby zapanował nowy ład, należy, według założyciela Zakonu Iluminatów Adama Weishaupta, opanować:

– szkolnictwo, które modeluje społeczeństwo,
– finanse, bo kto ma finanse, ten dyktuje prawo,
– ustawodawstwo w celu przygotowania ogólnoświatowego kodeksu prawnego i sądownictwa,
– politykę i gospodarkę,
– niektóre dziedziny nauki a zwłaszcza historię (co ludzie powinni wiedzieć o przeszłości), psychologię (jak powinni myśleć), medycynę (dla kontroli życia i śmierci człowieka),
– filantropię, aby przez nią nastawiać społeczeństwo pozytywnie do kandydatów na przywódców,
– religię (w co powinni wierzyć),
– środki masowego przekazu (co ludzie powinni wiedzieć o aktualnych wydarzeniach i jak je interpretować).

Te postulaty wychowawcze Ziegenhagena są wcielane przez Unię Europejską. Zagraża nam nowy totalitaryzm bezideowości, relatywizm moralny, który sprawia, że ludzie tracą rozeznanie między dobrem a złem, tracą sumienie. Uwodzi się ludzi hasłami, nieograniczonym niczym prawem człowieka do wolności – wolności do wszystkiego i od wszystkiego. Do świadomości przenika konsumpcyjne traktowanie świata. Życie ludzkie traktowane jest jako źródło rozkoszy, radości i zabawy. Dla wielu sens życia tkwi w zabawie i mocnych przeżyciach. Nową maksymą staje się: „Robię, co mi się podoba, na co mam ochotę, co daje przyjemność”. Tej zasadzie wychodzi naprzeciw przemysł rozrywkowy, wypełniania tzw. wolnego czasu, dając coraz to nowsze programy rozrywkowe w postaci gigantycznych koncertów ogłuszającej muzyki, parad miłości, przystanków Woodstock, nieliczących się z moralnością programów telewizyjnych (10), takich jak Big Brother, Rozmowy w toku i innych, muzyki nawiązującej do rytmów afrykańskich. Platon powiedział, że aby zmienić moralność państwa wystarczy zmienić jego muzykę. Muzyka nie jest czymś obojętnym. Obecne problemy z dyscypliną u dzieci nie wynikają z tego, że są one gorsze niż niegdyś. Jednak dzisiejsza muzyka jest muzyką ludzi, którzy nie słuchają, ludzi, którzy nie chcą słuchać, ludzi, którzy nie chcą być posłuszni. Dzisiejszym dzieciom bardzo trudno jest być posłusznymi, ponieważ bardzo trudno im słuchać w otaczającym je zewsząd hałasie; telewizor w domu to nieustanny hałas, który nie pozwala nikogo słuchać czy rozmawiać ze sobą. Muzyka ma duże znaczenie dla naszego zrozumienia, co znaczy być istotą ludzką, czym jest cywilizacja, tego, co usłyszeliśmy od naszych przodków. Sama tradycja charakteryzuje się tym, że jest przekazywana ustnie, przez słuchanie, a nie za pomocą pisma. Św. Jakub uczy nas, byśmy nie tylko byli „skorzy do słuchania”, ale również „powolni do mówienia”. Te dwie cnoty wynikają z siebie wzajemnie. „Powolni do mówienia” oznacza, że zastanawiamy się nad tym, co mówimy, a nie mówimy byle czego. Być powolnym do mówienia oznacza, że mamy pojęcie o tym, co chcemy zakomunikować innym. Biblia uczy, że słuchanie prowadzi do mądrości. Ten współczesny hałaśliwy świat, zawsze ma coś do powiedzenia, co jednak w większości nie ma żadnej wartości. Rozmowy są puste i bezsensowne, albo są po prostu stekiem przekleństw. Im więcej się mówi, tym mniejszą wartość mają wypowiadane słowa.

Destrukcja w rodzinie i państwach narodowych zaczęła święcić pełnię „sukcesów” dopiero w drugiej połowie XX wieku, poprzez „prawa dziecka”, antagonizowanie dzieci z rodzicami, męża z żoną, przez forsowanie feminizmu, a na płaszczyźnie państw narodowych podjudzanie mniejszości przeciwko narodowej większości i rozmywanie spójności narodowej przez masowy „import” mniejszości narodowych i religijnych (obecnie muzułmanów) do Europy Zachodniej. W 1968 roku zrewoltowani studenci Sorbony wywiesili na murach uczelni hasło: „Zabrania się zabraniać”. Rząd światowy nieformalnie istniał już od 1913 roku, ale dopiero po pierwszej wojnie światowej masoni powołali Ligę Narodów, a po drugiej wojnie światowej ONZ, marionetkę w rękach wielkiej lichwy i tajnego rządu światowego.

Komitet Praw Człowieka ONZ upomina Polskę za rzekomą dyskryminację i przemoc wobec mniejszości seksualnych i kobiet, za mowę nienawiści. Komitet stoi na straży przestrzegania Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (oenzetowski odpowiednik Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka). Co cztery lata państwa mają składać raporty. Komitet przesłuchuje w Genewie delegacje rządowe i wydaje rekomendacje. Dla Polski opublikował dwadzieścia jeden rekomendacji. Komitetowi nie podoba się między innymi, że w projekcie ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej dotyczących równego traktowania nie ma zakazu dyskryminacji z powodu orientacji seksualnej, niepełnosprawności, religii i wieku w dostępie do edukacji, opieki zdrowotnej, zabezpieczenia społecznego i usług mieszkaniowych.

Kilka rekomendacji dotyczy tzw. przestępstw z nienawiści. Komitet zwraca uwagę, że chociaż ciągle rośnie liczba zgłaszanych przypadków napaści na tle rasowym, narodowościowym czy homofobicznym, to niewiele z takich spraw dociera do sądu, a jeszcze mniej kończy się skazaniem. Komitet szczególnie zwraca uwagę na wzrost przypadków mowy nienawiści i aktów nietolerancji wobec mniejszości seksualnych. Zaleca znowelizować kodeks karny tak, by zakazane było nawoływanie do nienawiści, a także napaść słowna i fizyczna z powodu orientacji seksualnej i tożsamości płciowej.

Komitet zaleca rządowi dalsze działania na rzecz równej reprezentacji kobiet i mężczyzn w parlamencie, na najwyższych stanowiskach w administracji, sądownictwie, szkolnictwie i służbie więziennej.

Rząd został upomniany za to, że nie monitoruje społecznych i zdrowotnych skutków surowej ustawy aborcyjnej i podziemia aborcyjnego. To samo dotyczy przemocy domowej dotykającej przede wszystkim kobiety (11).

Stefan Ignacy Możdżeń

(1) Bankierzy zawładnęli tym światem, mają władzę nad pieniądzem, rządzą prawie wszystkimi mediami, aby ogłupiać ludzi i demoralizować oraz odciągać od spraw ważnych. Sami tworzą kryzys, sami stworzą globalną wojnę, aby doprowadzić do Nowego Porządku Świata (NWO) i oczipowania ludzi.

(2)Tylko w Szwajcarii w ważnych sprawach uchwala się ustawy w drodze referendum; ustawy mogą też być uchylane przez referendum. W Polsce prawie wszystkie projekty obywatelskie poparte ponad stoma tysiącami podpisów są odrzucane przez sejm.

(3) Proces legislacyjny ukończyło osiem, z tych uchwalono tylko trzy (m.in. w sprawie wolnego dnia w święto Trzech Króli). W ciągu trzynastu lat do roku 2011 zebrano aż cztery i pół miliona podpisów. Wygląda na to, że obywatele potrzebni są tylko w dniu wyborów.

(4) Czym jest ideologia gender? Otóż jest to skrajnie niebezpieczny prąd światopoglądowy, który jest jeszcze bardziej niebezpieczny niż marksizm, który – co ważne – jest pierwotny wobec genderyzmu. Jego metody działania polegają na tym, że wchodząc w struktury demokratyczne, oplata społeczeństwo i narzuca mu groźne postmarksistowskie spojrzenie. Celem tej nowej ideologii jest zniszczenie rodziny i co za tym idzie – społeczeństwa, po to, aby dowolnie nim sterować. Wyrasta ona ze skrajnego feminizmu i jego wynaturzonych postaci, których ekspansję możemy obserwować od końca lat sześćdziesiątych, czyli od rewolucji obyczajowej. Wynaturzenie to polega na fałszywym poglądzie, że płeć można dowolnie kształtować, że człowiek nie rodzi się mężczyzną albo kobietą, ale wybiera płeć w wyniku procesu kulturowego. To podważenie fundamentu naszej cywilizacji, ale nie tylko – jest to zamach na ludzką naturę i zaprzeczenie prawdy, którą ludzkość zna od początku świata.

(5) Co miesiąc wydajemy na wszystkich posłów prawie jedenaście milionów złotych brutto. Na koszt jednego posła składa się pensja w wysokości dziewięciu tysięcy ośmiuset dziewięćdziesięciu dwóch złotych, dieta wynosząca dwa tysiące dwieście czterdzieści pięć złotych, a także koszty prowadzenia biura oraz przejazdy – jedenaście tysięcy sześćset pięćdziesiąt złotych, co daje w sumie dwadzieścia trzy tysiące osiemset złotych.

(6) Wysłannik iluminatów Lanze ginie od pioruna (!) w okolicach Ratyzbony, jego bagaże zdradzają istnienie Zakonu Iluminatów i szczegółowe plany wywołania rewolucji we Francji. Bawarscy Iluminaci zostają aresztowani razem z Weishauptem. Odtąd schodzą do podziemia, ale nie przerywają przygotowań do rewolucji francuskiej. W roku 1789 wybucha ludobójcza rewolucja we Francji. W programie między innymi upaństwowienie własności prywatnej, prekursorstwo komunizmu.

(7) Obecne loże masońskie w Polsce: Kopernik (Warszawa), Walerian Łukasiński (Warszawa), Przesąd zwyciężony (Kraków), La France (Warszawa), Świątynia Hymnu Jedności (Poznań), Eugenia pod Ukoronowanym Lwem (Gdańsk), Pod szczęśliwą Gwiazdą (Warszawa), żydowska B’nai B’rith. W Polsce dawniej i obecnie przybudówką masonerii jest Rotary Club.

(8) Miłość to czułość, pragnienie dobra drugiej osoby, radość, cierpienie, chęć bycia razem, a nie tylko chwilowe oczarowanie, nie akt płciowy.

(9) H. Pająk, Bestie końca czasów, Lublin 2003. Dopiero siedemdziesiąt lat później Karol Marks w Manifescie komunistycznym z 1848 roku doda temu atakowi na własność prywatną dynamizmu. Skutki tej utopii Rousseau, Weishaupta i Marksa ludzkość tragicznie poznała podczas rewolucji francuskiej z 1789 roku i następnych. Weishaupt rzucił też wyzwanie trzem fundamentom cywilizacji: chrześcijaństwu, patriotyzmowi i instytucji rodziny.

(10) W Poznaniu wokalistka Agnieszka Chylińska używała wulgarnych słów w obecności małych dzieci, sąd w Poznaniu uniewinnił ją od zarzutu obrazy publicznej.

(11) Źródło: „Gazeta Wyborcza”.

Powyższy tekst jest fragmentem książki Stefana Ignacego Możdżenia Fałszywe drogi wychowania.